wtorek, 6 lipca 2021

W Krainie Wygasłych Wulkanów


Co roku z moimi chłopakami robimy wyjazd pod namiot, na tak zwaną męską przygodę ;) 
Znając już troszeczkę rejon Krainy Wygasłych Wulkanów, w poprzednim roku postanowiłem zabrać chłopców w  te okolice. Spaliśmy w wieży zamkowej na Zamku Grodziec, przygoda dla dzieci niesamowita, polecam. Na noc na zamku zostaliśmy sami ;) nie było nikogo z obsługi, nie wiem czy nadal tak jest, trzeba dopytać.

Podczas zeszłorocznego wyjazdu celem był najwyższy w Polsce wulkan - Ostrzyca 501 m n.p.m.


Na szczyt wulkanu prowadzi łatwy szlak, ze szczytu wspaniała panorama, polecam dla rodzin z dziećmi. Podczas wyjazdu zwiedziliśmy oczywiście Zamek Grodziec oraz Zamek w Bolkowie. Podczas wyjazdu wiedzieliśmy, że musimy szybko wrócić w te rejony.

Niestety człowiek pracujący ograniczony jest urlopem, w tym roku w planach był na szczęście cały tydzień przeznaczony na namiot. Kraina Wygasłych Wulkanów to Góry i Pogórze Kaczawskie, na tej rejon przeznaczyliśmy 2,5 dnia i 3 noce.

Na naszą bazę wybraliśmy Camping nr. 94 "Pod lasem", camping zlokalizowany jest koło Bolkowa w Świny, w bliskiej odległości ruin zamku. Dokładny adres campingu Świny 17a, telefon do właściciela 508 677 106.
Camping jest bardzo duży powierzchniowo, w dniu przyjazdu i odjazdu każde dziecko obowiązkowo musi dostać watę cukrową (słowa właściciela). Największym plusem tego miejsca jest wspomniany właściciel, niesamowity człowiek, ma czas by z każdym porozmawiać. Załatwia sprawy których tak naprawdę nie musi robić (świeże krowie mleko, masło, dla moich chłopców wędki do łowienia ryb).
Dodatkowym plusem jest czystość, sanitariaty cały czas są czyste. Jest miejsce na ognisko, jest grill.
Ogólnodostępny basen, duże pomieszczenie na czas niepogody z kuchnią, lodówkami, ping-pongiem jak i piłkarzykami. Z czystym sumieniem polecam camping. Na pewno tam jeszcze będę.

Góry Kaczawskie 

Skopiec

Pierwszym z naszych celów podczas wyjazdu był najwyższy szczyt Gór Kaczawskich - Skopiec 720 m n.p.m. ale czy to on jest najwyższy? czy może Folwarczna (Maślak) 724,7 m n.p.m. nie mi decydować. Na wszelki wypadek co by zdobyć najwyższą górę zdobyliśmy obie ;) Niestety mam informację, że wg niektórych osób najwyższym szczytem tychże gór jest Okole - nie byliśmy, jest pretekst by tu wrócić.


Sam szlak na Skopiec jest bardzo łatwy. Parkuje się dość wysoko na Parkingu pod Skopcem - taka nazwa figuruje w google maps. Wystarczy iść w górę do przełęczy - Przełęcz Komarnicka i skręcić w prawo w kierunku góry Baraniec (na górze nadajnik). Podchodząc w górę szlak odbija w lewo w kierunku góry Skopiec. Nie można za szybko iść co by nie przegapić odbicia na sam szczyt ;)



Folwarczna


Natomiast wejście na Folwarczną jest dokładnie w drugą stronę z Przełęczy Komarnickiej niż na Skopiec. Początkowo prowadzi szeroka polna droga prowadząca w las, po paru minutach dochodzimy do wiaty, przy której należy skręcić w górę, w kierunku szczytu, ścieżka początkowo dość szeroka zamienia się w wąską, ale nie powinno być większego problemu z dotarciem na szczyt. Schodziliśmy, początkowo wydawało się, że bardziej wydeptana ścieżką, bezpośrednio ze szczytu na przełęcz, na samym dole ścieżka tak zarośnięta jest buja i wysoką trawa, że ścieżki praktycznie nie widać ;)

Zamek Świny


Historia tego miejsca rozpoczyna się w XI wieku, wraz z budową drewnianego grodu, którego celem była obrona szlaku handlowego z Polski do Czech. W późniejszych latach gród przechodzi w ręce rycerskie, w miejsce drewnianego grodu powstaje murowany zamek. Niestety zamek wraz z budową z Bolkowie pobliskiego zamku traci na znaczeniu i powoli wpada w ruinę.

W naszych czasach ruiny są dość dobrze zachowane. Ducha zamku można poczuć w jego środku. By zamek zwiedzić należy wpierw skontaktować się z Panem Bogdanem (tel: 601 429 666) - klucznikiem tegoż zamku.

Podobno po naszym wyjeździe, od 1 lipca miał rozpocząć się gruntowny remont i nie będzie możliwości wejść do środka, ale czy tak się stało? proszę dzwonić, jeżeli ktoś coś się dowie proszę o komentarz z informacją. 

Z ciekawostek, w ostatnich dniach czerwca zespół Behemoth obrał sobie tą mroczną scenerię do najnowszego teledysku, jak całość wyszła niestety jeszcze nie widziałem. Ponoć już wcześniej był już tu kręcony jakiś teledysk, czy ktoś coś wie?

Z informacji praktycznych nadmienię jedynie, że można podjechać samochodem praktycznie pod sam zamek. jest kilka darmowych miejsc postojowych

Agaty w Krainie Wygasłych Wulkanów - kamieniołom Lubiechowa



Kolejnym planowanym punktem tego wyjazdu było poszukiwanie agatów w tej krainie. Wertując różne strony trafiłem na warsztaty geologiczne prowadzone przez Pana Marcina Jaśkiewicz (tel:796 113 103).
Z wykształcenia i z pasji geolog. W warsztatach bierze udział większa grupa ludzi, koszt za 1 osobę 40 zł (2021 rok). Warsztaty rozpoczynają się w nieczynnym kamieniołomie w Lubiechowej.
Poznajemy genezę powstania skał, poznajemy występujące minerały. Dowiadujemy się czego przede wszystkim szukać i gdzie. Po poszukiwaniach (ok. 2h) wszyscy jedziemy do Dobkowa do Sudeckiej Zagrody Edukacyjnej. Tam Pan Marcin z nami robi selekcję znalezionego materiału, pozostawione okazy są cięte przez prowadzącego i następnie są szlifowane przez uczestników kursu.
Można znaleźć naprawdę piękne skarby, od wspomnianych agatów wstęgowych (większość jakie widzieliśmy są wielkości ok. 2 cm, ale ponoć można znaleźć okazy nawet do 30 cm), kwarc mleczny czy ametyst.

A oto nasze skarby:



Zamek Bolków



Jak wspominałem na początku, na tym zamku już byliśmy w zeszłym roku, ale jak można, śpiąc niedaleko, nie odwiedzić tego miejsca?
Zamek jest piękny, wygląda na trudnodostępną twierdzę zbudowaną na wzgórzu w stylu gotyckim. Zamek datowany jest na XIII wiek. Zbudowany został z polecenia Bolka I. Zamek początkowo pełnił funkcję obronną, strzegł szlaków handlowych wiodących do Czech.

Podsumowanie.

We wspomnianej okolicy byliśmy niestety krótko, od sobotniego popołudnia do wtorkowego rana. Jak na tak krótki okres udało nam się dużo zobaczyć i dużo zrobić.
Cała kraina jest warta odwiedzenia. Nasza rodzina na pewno jeszcze nie raz tu zaglądnie. Tereny te szczególnie warte do odwiedzenia są dla osób zwiedzających zamki, ale też jest tu raj dla minerałów.

W razie pytań zapraszam do kontaktu.

Zapraszam do obejrzenia filmiku ze zdjęciami z tego wyjazdu:


 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Krokusy

Początkiem kwietnia w tatrzańskich dolinach rozpoczyna się wiosna. Na Polanie Chochołowskiej czy na Kalatówkach zaczynają kwitnąć krokusy (S...